В Польше найдены инструкции УПА, призывающие убивать польских женщин и детей

elenaboiko avatar   
elenaboiko

Среди документов времен войны также обнаружены фрагменты приказа, в котором украинцам рекомендуется убивать своих польских супругов

ВАРШАВА, 27 июля. Футляр времен Второй мировой войны с инструкциями Украинской повстанческой армии (УПА - запрещена в РФ), содержащими призывы в случае необходимости убивать польских женщин и детей, обнаружен в городе Хожув. Об этом сообщило в среду польское издание "Дзенник всходний".

По данным издания, документы, закопанные под старым орешником, были найдены случайно в конце марта этого года. В Варшаве они были очищены экспертами и переданы в люблинское отделение Института национальной памяти (ИНП), который только накануне их обнародовал.

"Все указывает на то, что эти документы принадлежали УПА", - сказал прокурор ИНП Дариуш Антоняк. По его словам, в футляре находились "листовки, которые можно было разместить на входных дверях или отправить в военные подразделения". "Некоторые говорят о том, как передвигаться в лесу, в чем заключается деятельность солдата, как защищать местных жителей от польских бандитов", - отметил представитель ИНП.

Кроме того, среди этих документов обнаружили инструкции, содержащие рекомендации в случае необходимости убивать польских женщин и детей, а также фрагменты приказа, в котором украинцам рекомендуется убивать своих польских супругов. В футляре были также письма и доносы о ситуации в регионе.

ИНП планирует допросить людей или их родственников, фамилии которых упоминаются в документах.

ИСТОЧНИК: http://www.dziennikwschodni.pl/hrubieszow/mordowac...

Instrukcje mówiące o potrzebie chronienia ludności ukraińskiej przed polskimi bandytami, apele by, jeśli zachodzi taka potrzeba, mordować kobiety i dzieci oraz fragmenty rozkazu, aby ukraińscy małżonkowie zabijali swoje polskie żony i mężów – między innymi takie dokumenty znajdowały się w znalezionej w Chochłowie (powiat hrubieszowski) tubie UPA

Wczoraj dokumenty pokazał lubelski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Tubę z dokumentami odkopano w marcu podczas robót ziemnych związanych z karczowaniem działki. Materiały zakopane były pod starym orzechem. Osoba, która je znalazła, przekazała je policji, a ta IPN. Zanim papiery trafiły w ręce prokuratora pionu śledczego IPN, wysłano je do Warszawy, gdzie przeszły zabiegi związane z osuszaniem i odgrzybianiem.


– Wszystko wskazuje na to, że dokumenty należały do Ukraińskiej Powstańczej Armii – potwierdza Dariusz Antoniak, prokurator z Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w lubelskim IPN.

Co znajdowało się w archiwum? – Powszechne apele, które można było np. przybić na drzwiach budynku, czy skierować do oddziałów zbrojnych. Niektóre mówią m.in. o tym, jak należy poruszać się w lesie, na czym powinna polegać aktywność żołnierzy, czy też, że należy chronić miejscową ludność ukraińską przed polskimi bandytami – wylicza prokurator.

Część odnalezionych instrukcji tłumaczy, na czym powinna polegać bezwzględność wobec Polaków i że, jeśli zachodzi taka potrzeba, należy mordować kobiety i dzieci. Wśród dokumentów znajduje się także znany już przez historyków fragment rozkazu nr 1 wzywający do tego, by ukraińscy małżonkowie zabijali swoje polskie żony i mężów.

– Przeanalizowaliśmy także dokument będący meldunkiem o nastrojach panujących na Chełmszczyźnie. Opisane są w nim m.in. ruchy wojsk niemieckich i ukraińskiego legionu samoobrony.

Wśród ukraińskich dokumentów znajdują się listy prywatne, odezwy, instrukcje i apele. W jednym z nich pada nazwa „Krapka”, co może świadczyć o tym, że notatka została sporządzona w przez samodzielną sotnię Krapka, działającą m.in. na terenie powiatów włodawskiego, hrubieszowskiego, tomaszowskiego i bialskiego. – Dlatego wiele z tych dokumentów zostanie przedstawionych historykom, dla których stanowić będą na pewno ciekawy materiał umożliwiający pogłębienie posiadanej przez nich wiedzy – dodaje Antoniak.

Prokuratura zapowiada także przesłuchanie osób, których dokumenty (np. kenkarta, czy indeks ukończenia szkoły pielęgniarskiej we Lwowie) zostały znalezione w zasobniku. Śledczy będą chcieli zapytać, w jaki sposób papiery trafiły do tuby zakopanej pod Chochłowem. Jeśli osoby, na które zostały wystawione dokumenty nie żyją, przesłuchani zostaną ich krewni lub znajomi.
Комментариев нет